Ograniczenia małych mieszkań w Hongkongu – co zrobią ich mieszkańcy?

Ograniczenia małych mieszkań w Hongkongu – co zrobią ich mieszkańcy?

Pressglobal
Pani Liu przygląda się swojemu mieszkaniu. Stara się nie przejmować tym, że kuchnia pełni również funkcję łazienki dla całej rodziny.

Durszlaki, patelnie i grzebienie wiszą nad toaletą. Na rurze doprowadzającej wodę jest kilka puszek oleju chili, które wyglądają, jakby w każdej chwili mogły się przewrócić. Garnek z pieczonymi skrzydełkami z kurczaka w kasztanach grzeje się na kuchence elektrycznej, która stoi kilka metrów od prysznica. 220 tys. osób w Hongkongu, jak pani Liu i jej 12-letnia córka, mieszka w takich domach. Podzielone mieszkania na mniejsze od bardzo dawna są przykładem znaczących nierówności w zarobkach w tym mieście. Teraz jej dom jest zagrożony. Szef administracji Hongkongu, John Lee, ogłosił w zeszłym miesiącu, że narzuci minimalne standardy dotyczące wielkości i wyposażenia takich mieszkań. Oczekuje się, że polityka ta doprowadzi do stopniowego wycofywania ponad 30 tys. małych domów, które nie będą spełniać normy. W domu pani Liu nie ma miejsca na umywalkę, a dwa żółwie domowe – z braku innych możliwości – można trzymać tylko w misce pod lodówką. „Gdybyśmy mieli pieniądze, te rzeczy byłyby w innym pokoju” – mówi pani Liu, patrząc na zagraconą łazienkę. Pekin zalecił rządowi Hongkongu, by ten zlikwidował małe mieszkania do 2049 roku, podaje brak mieszkań jako powód antyrządowych zamieszek w Hongkongu w 2019 roku. [...]

#wiadomosciswiat #hongkong #spoleczenstwo #zycie #politykamieszkaniowa #sytuacjanarynkunieruchomosci #mieszkania

Komentarze (1)

dez_

Zajebiste, coś w stylu: nie wiemy jak sobie poradzić z problemem biedy więc zakazujemy być biednym ;)

Zaloguj się aby komentować