Ogólnie to nie ogarniam, jak oni na #wykop mogli coś takiego odyebać, zarządzając dobrych kilka lat serwisem, mając w kieszeni "kilkadziesiąt tysięcy" na wydanie na frontowców czy backendowców.
No w głowie mi się nie mieści. Mieli tę mityczną listę osób, które były dopuszczone do "testowania" nowej wersji, ale jakoś nie dało się znaleźć nikogo, kto by ten serwis na oczy widział xD Przecież to wygląda jak pisane na szybko, bo gonią terminy, a sef ksycy i trzeba dowieźć wersję beta. Mój malutki umysł tego nie pojmuje.
Jak kilka lat temu prowadziłem swój serwis, miałem tam niecałe 15-20k miesięcznie unikatowych wejść, to, zmieniając UX, postawiłem na szybko oddzielną stronkę, która normalnie działała z danymi z głównego serwisu i dałem ludziom, żeby sobie trochę podziałali. Zostawiałem na tydzień, zbierałem sugestie/błędy, poprawiałem, znowu udostępniałem i tak do momentu, aż można było to na spokojnie wdrożyć na główną stronkę.
A tam? Tam nic nie działa xD Posty niewidoczne, nie wiadomo, gdzie kończy się sekcja komentarzy, a gdzie zaczyna następny wpis. Plusiki malutkie, że nie da się w nie trafić. Jak nie trafisz, to od razu przenosi Cię do posta. Zaczynasz pisać post, przejdziesz do następnego, wrócisz i co? I albo się zachowa tekst, albo nie xD Żadnego popupa, czy na pewno przekierować, nic.
Główna ładuje około 100kB, co zajmuje jej ponad 5 sekund. O co chodzi xD Reklam nasrane co 3 wpisy, główna zawalona. Paaanie, idź pan z takim gównem

