
Barcelona i Osasuna proponowały ustalenie terminu ich zaległego spotkania ligowego na 21 maja, między 37. i 38. kolejką. Co prawda ostatnie dwie serie gier mają ujednolicony terminarz, aby rywalizacja odbywała się na równych warunkach, więc RFEF odrzuciła ich odwołanie. Ostatecznie mecz odbędzie się 27 marca. Jak podaje Mundo Deportivo, Barca przyjmuje z rezygnacją zaistniałą sytuację i nie skieruje się do Wyższej Rady ds. Sportu (CSD) w celu przyznania środka zapobiegawczego, który dostała m.in. w sprawie rejestracji Daniego Olmo.
Niedługo po ogłoszeniu informacji o zaplanowaniu pojedynku tuż po marcowej przerwie reprezentacyjnej oba kluby złożyły odwołanie od tej decyzji. Barça argumentowała, że kilku jej piłkarzy nie będzie mogło zagrać ze względu na mecze reprezentacyjne. Osasunie też nie podobał się ten termin. Choć klub straciłby tylko Enzo Boyomo, to konieczność rozegrania 3 meczów wyjazdowych z rzędu nie jest optymalnym rozwiązaniem dla ekipy z Pampeluny.
#pilkanozna #laliga #fcbarcelona