Odnoszę wrażenie, że wartym przemyślenia podejściem jest rozgraniczenie miejsca pracy oraz miejsca rozrywki. Do tej pory komputer był dla mnie zarówno urządzeniem, które służyło do nauki jak i urządzeniem służącym celem rozrywkowym.
W momencie kiedy stanowisko pracy jednocześnie kojarzy mi się z rozrywką jak i pracą/nauką, powoduje to, że bardzo łatwo o jakieś aplikacje/strony, które wytrącą mnie z koncentracji. Powoli dochodzę do wniosku, że trzeba będzie jednak ostatecznie rozwiązać pewne kwestie, które mogą mnie odpychać od celów zawodowych.
Najzabawniejsze jest to, że już wiele lat temu to rozumiałem i potrafiłem sobie z tym radzić, obecnie coś poszło w bardzo złym kierunku. Mam nadzieję, że uda mi się to szybko znów naprawić. Oczywiście, aby weszło to w nawyki to potrzeba wielu tygodni, ale sama chęć zmian na początek wydaje się dobrym kierunkiem.

Zaloguj się aby komentować