Odkurzyłem z półki jedną z książek, do których lubiłem często wracać w momencie, kiedy miałem z nią pierwszą styczność. Ta książka to 21 polskich grzechów głównych. Dlaczego? Dlatego, że w świetny sposób opisuje problemy, które każdy z nas gołym okiem jest w stanie zauważyć w naszym kraju, w naszym środowisku, w nas samych.
Od razu, żeby nie było — sam autor pisze wielokrotnie, że nie są to grzechy wyłącznie polskie, książka nie ma też służyć jakiemuś autorasizmowi (tak, to jedno z pojęć opracowanych przez autora) i mówieniu, że jesteśmy najgorszym krajem na świecie. Celem tej książki było po prostu nadanie nazwy tych pojęć, a przez to zauważenie ich — a to pierwszy krok, żeby chociaż w jakiejś części się nimi zająć i je naprawiać. Jak to zrobić? Książka nie daje żadnych sugestii, może Wy będziecie mieli jakiś pomysł
#21polskichgrzechowglownych (żeby można było sobie zablokować) #polska #ksiazki
