Odkąd pamiętam, tj. od niedzielnych poranków spędzanych u rodziny na wsi w wakacje przed Polsatem za dzieciaka, poprzez niezliczone wesela i inne przyjęcia rodzinne, pobyt na obczyźnie, aż do życia dorosłego, ze zmienną intensywnością, na przekór wyśmiewającym, byłem fanem Disco Polo.
Na emigracji to upodobanie urosło wręcz do rozmiaru prawdziwego fetyszu, gdzie byłem posiadaczem dokonanej własnym wysiłkiem 12+ godzinnej playlisty starannie wyselekcjonowanych kawałków, które towarzyszyły mi w wynajmowanym pokoju przed komputerem na samotnym piciu do lustra, ale i w pracy na słuchawkach, kiedy ganiałem na fabrykach i innych magazynach. Słowa wszystkich znałem na pamięć, a ta muzyka była dla mnie wehikułem do Polski, może i nieco przaśnej, w niektórych obszarach prymitywnej, ale w której mimo wszystko można znaleźć radość i dumę, że to mój kraj, a ten wehikuł to moja muzyka, która bez względu na ilość jej zwolenników i przeciwników, obiektywnie nadaje się do zabawy.
Do czasu. Któregoś dnia szukając w przeglądarce nowego kawałka w dobrej jakości, którym chciałem uzupełnić playlistę, natknąłem się na forumowy post zawierający listę kilkudziesięciu, albo i więcej, pozycji znanego zespołu Boys na forum innego zespołu Top One, zdemaskowanych jako plagiat: https://www.topone.pl/forum/viewtopic.php?t=1381&postdays=0&postorder=asc&start=100 (link niedziałający, najwidoczniej ściągnięty przez plagiatorów). Było tam zestawienie oryginałów z polskimi plagiatami Boys. Mój światopogląd legł w gruzach. Jak to? To przecież nasze, polskie, oryginalne, niekradzione. Wstając z desek po tym ciękim nokaucie, postanowiłem drążyć temat i niedługo później na kanał RMF FM na YT wjechało "Gdzieś to już słyszałem Jacka Tomkowicza: https://www.youtube.com/watch?v=pDjd5ogmq_E (niedługo póniej także zdjęte z oficjalnego kanału). Akcent też najwidoczniej bolała prawda o ich rzekomej legendzie. Był to bodaj mój ulubiony zespół.
Finalnie, po szerokim zbadaniu tematu, doszedłem do smutnej konstatacji, że cała moje upodobanie graniczące z miłością do tej muzyki, to było jedno wielie kłamstwo. Nie ma jakiegokolwiek Disco Polo, a ta nazwa to kryptonim oszustwa polegającego na zdzieraniu żywcem z gatunku Dance, Euro Dance, Italo Disco, Synth Popu i Russian Disco. Poniżej zaledwie kilka przykładów bezczelnych plagiatów, których polscy artyści pozują na oryginalnych twórców, nie racząc nawet na okładkach kaset/płyt zawrzeć informacji, od kogo kradną:
C.C Catch - Heaven and Hell: https://www.youtube.com/watch?v=TDOf41Xwrc4
vs
Toples- Ciało do Ciała: https://www.youtube.com/watch?v=0NGjDa2T7ek
Colonia - Za Tvoje Snene Oči: https://www.youtube.com/watch?v=US-UmsHcQE8
vs
Mega Dance - Senne oczy: https://www.youtube.com/watch?v=TbL1t_S8_FI
Joy - Touch By Touch: https://www.youtube.com/watch?v=FIBRLJcrFFQ
vs
Łukash - Chciałbym Ci Powiedzieć: https://www.youtube.com/watch?v=krvPfaUeqXw
i BONUS, Polak kradnący od Polaka:
MIRAGE - Jesteś Szalona: https://www.youtube.com/watch?v=-woOOEwMIsw
vs
Boys - Jesteś Szalona: https://www.youtube.com/watch?v=c2i4h7Q-8sA
Postuję w Dyskusje, a nie Muzyka, bo przedmiotem wpisu nie jest muzyka sensu stricte.
#dance #eurodance #synthpop #italodisco #muzyka #russiandisco #plagiat #kradziez #oszustwo #muzyka #discopolo #prawo