Od kilku dni marnie śpię, ale dzisiaj to jakaś kumulacja zjebania. Obejrzałem sobie pierścienie władzy odcinek 5 i cyk do spania. Wziąłem 4 mg melatoniny i spałem od około 13 do 17 gdy nagle coś mnie obudziło. Nie wiedziałem o co chodzi więc postanowiłem przekręcić się z boku na plecy i dalej spać i gdy mi się jelita od tego rozciągnęły wtedy poczułem złowrogi bulgot i szybko do kibla. Pół godziny się zeszło. Wyszedłem, zjadłem kanapkę i próbowałem dalej spać i już prawie się udało i brat zadzwonił. Kolejne minuty zmarnowane. Znowu się kładę i prawie zasnąłem a tu znowu bulgocze. No co do k⁎⁎wy? Po czym? Znowu z d⁎⁎y się ulewa. Z dalszego spania już nic nie wyszło. Ja za to wyszedłem do paczkomatu a teraz znowu siedzę na kiblu.
#srajzhejto