Obserwuje szczypiorka vel little pszema i tak się zastanawiam w którym momencie życia człowiek traci tą dziecięca zawziętość.


Młody wstaje na nogi przy meblach, wywali się, wstaje znowu, wywali się, a to ja go złapie, a to go uratuje w ostatniej chwili a on popłaczę 30 sekund i znowu powtórka...

Już siły biedny nie ma ale nadal wstaje...


I tak całymi dniami... Tymczasem ja: coś mi nie wyjdzie raz czy dwa i mówię "a j⁎⁎ać to" i zostawiam to w cholerę...


#rozkminy #dzieci

Komentarze (11)

Taxidriver

Nie wiem co masz na myśli, ja codziennie walczę ze Sobiny wstać z łóżka, pójść do pracy, nie rozjechać przypadkowej osoby bo nie podboa mi się jej twarz. Życie to ciągła walka, tylko my obojetniemy.

WilczyApetyt

@Taxidriver dokładnie. Jesteśmy nadal tacy zawzięci, tylko skala inna.

cebulaZrosolu

@Taxidriver @WilczyApetyt też racja panowie.


A na myśli miałem robienie czegoś nowego, uczenie się, rozwijanie

Opornik

@Taxidriver so true

Taxidriver

@cebulaZrosolu ja dalej mam ochotę na rozwój, nauczyć się Arabskiego, gry na pianinie, nanieść poprawki do mein kampf, tylko czasu brak.

cebulaZrosolu

@Taxidriver 


nanieść poprawki do mein kampf


Pisz dalej przyjacielu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Taxidriver

@cebulaZrosolu to jest jeden z żartów, który czasem zarzucam klientom. Btw. ostatnio wiozłem 3 starsze Brytyjki (tak ok 60-65lat) i zebrali się paniom na żarty. jedna z nich stwierdziła, że po 60 roku życia, to ona już się niczym nie przejmuje i tylko się cieszy życiem. -prozac jest wspaniały, prawda? Rzuciłem od niechcenia. Salwa śmiechu była szczera i długa, więc stwierdziłem, że trzeba iść za ciosem i pociągnąć heheszki. Przeprosiłem za moje frywolne poczucie humoru (oczywiście niepotrzebnie, ale odrobina kurtuazji zawsze mile łechce ego starszych pań) i zacząłem opowiadać o tym, jak to łatwo jest w dzisiejszych czasach obrazić kogoś, nawet niechcący. W tym momencie, rozległy się głosy aprobaty, że owszem, żże polityczna poprawność, gen X czy jak tam i wogole, kiedyś to były czasy. No i opowiadam jak to wiozłem kiedyś parkę na stację, gadka szmatka, skąd jesteście? -z Izraela. I wtedy, nie wiem skąd wyrwało mi się „aaa wakacje od zabijania dzieci w gazie?”

Ten żart, 2 panie zbił z pantałyku a 3 kompletnie nie zrozumiała, czemu 2 poprzednie zaniemówiły (musiały jej wytłumaczyć, że izrael dokonuje zbrodni na ludności cywilnej w Gazie) Tutaj, już chyba głębia żartu przerosła audytorium ale ogólnie, ten żart się podoba się większości ludzi.

Taxidriver

@WilczyApetyt i czasu mniej. No i plecy bolą.

cebulaZrosolu

@Taxidriver weźcie wy się za jakieś ćwiczenia xD kurwa co drugiego tutaj plecy bolą

PlatynowyBazant

Ja jestem na etapie "synek, to trzeba na spokojnie" I odkładam na za miesiąc 🙂

100mph

To madrosc zyciowa a nie brak zawzietosci.

Zaloguj się aby komentować