Obejrzałem ostatni przekaz Jana Śpiewaka i jak szanuje za grillowanie patusów alkusów, to ryknąłem srogim śmiechem, jak Janek prosząc swoją koleżankę o podanie jakiś dokumentów, strzelił potem mowę/tłumaczenie o tym, że on nie jest za patriarchatem, tylko i tak koleżanka musiałaby wstać więc już ją poprosił żeby podała. Jak zjebany jest świat, w którym prosząc koleżankę o papiery musisz się z tego tłumaczyć....
#woke #lewica #feminizm

Zaloguj się aby komentować