Nudzę się w pracy.
7fb1f24b-0c7b-41cf-a190-a21e9cc000b4
starebabyjebacpradem

Panie Areczku, Pani Krysia z ekipy sprzątającej dziś musiała wziąć wolne, pan dziś nie ma zajęcia więc do 17 posprząta całe Pan drugie piętro naszego biura. (⁠☞゚⁠∀゚⁠)⁠☞

Country_Road

Pani Krysia odliczy Panu te spinacze od wypłaty. A jak pan się nudzi to zaraz Panu znajdę zajęcie.

Bober

Uuuu, pchasz się w dyscyplinarkę Areczku

3586

@starebabyjebacpradem @Country_Road to ja jestem tą panią Krysią co kiedyś wzięła wolne i w powodzie napisała "dnia poprzedniego zostałam ugryziona przez ptasznika". Tak naprawdę powodem był kac morderca, ale to z ptasznikiem to nie kłamstwo.

panKrzysztofKrawczyk

@3586 cześć, to twój kasztan?

3586

@panKrzysztofKrawczyk tak, sama zebrałam.

Krzysztof_Listonosz

Jak w pracy można się nudzić?? Co to za firma co można lecieć w kulki

Ijon_Tichy

@Krzysztof_Listonosz ja w pracy połowę czasu spędzam na czytaniu książek, bo mogę.

pcz-1

@Ijon_Tichy Jaka jest Twoja ulubiona książka Lema? ( sugeruję się nickiem)

Ijon_Tichy

@pcz-1 trudno podać jedną. Na na równi podobały mi się bardzo "niezwyciężony", "Solaris", "fiasko", ale inne również, jak choćby "kongres futurologiczny" (geniusz xD)... Świetne są też felietony futurologiczne, np ze zbioru "bomba megabitowa", "okamgnienie".

Ponadto wręcz genialne są jego opowiadania, np. humorystyczne "doskonała próżnia", czy nawet "Cyberiada", gdzie w niektórych pozornie prostych i krótkich opowiastkach Lem zawarł iskierki geniuszu, nawet w "bajkach robotów", czy " opowieściach o pilocie Pirksie" znajdą się perełki. Dużo tego. Ogólnie uważam Lema za geniusza.


Nie podobał mi się jego "czas nieutracony", który męczyłem bardzo i przyznam się, że nie mogłem tego skończyć, bo się ciągnęło nudno jak flaki z olejem. Raczej średnio wspominam "Głos Pana", choć i tam były momenty ciekawe filozoficznie, to w mojej opinii książka raczej nie porywa.

Zaloguj się aby komentować