Nowe propozycje rządowe:
  • Likwidacja PCC przy zakupie pierwszego mieszkania z rynku wtórnego
  • 25 m2 to będzie minimalna powierzchnia mieszkania
  • Propozycja wyłączenie cesji umów deweloperskich i przedwstępnych na rynku pierwotnym. Wyjątkiem będą indywidualne przypadki, raz na 3 lata oraz na rzecz osób bliskich.
  • Zwiększenie do 5 m minimalnej odległości budynku mieszkalnego wielorodzinnego powyżej 4 kondygnacji nadziemnych od granicy.
  • 8m odległości pomiędzy budynkami
  • Minimum 30 m odległości dla budynków produkcyjnych i magazynowych od budynków mieszkalnych i zamieszkania zbiorowego.
  • Dzięki zmianom w prawie Polacy, jedynie na podstawie zgłoszenia, będą mogli budować także dom o pow. ponad 70 m2.
#nieruchomosci #budownictwo #kredythipoteczny #deweloperzy #ciekawostki
3b094c0c-bbf7-47e3-8d43-aee5d4dd201f
Gustawf

Dlaczego od szóstego, a nie od drugiego?

wonsz

@Gustawf może im wyszło że do piątego spadkobiercy to zdrowa, planowana rodzina, a powyżej to już patologia? ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

jarezz

@Gustawf nie podpowiadaj... zaraz zrobią od pierwszego.

Gustawf

@wonsz prędzej sami kupują po 4-5...

Lanzarot3

@Gustawf @wonsz @jarezz

Jeśli ukrócą cesję a taki mają plan to i tak już dużo wniesie bo to było największym problemem wg. rządzących że ktoś sobie rezerwuje x mieszkań na etapie dziury w ziemi a zaraz przed odbiorem sprzedaje je z dużą przebitka

jarezz

@Lanzarot3 no ale jeśli kogoś stać na robienie takiego biznesu, to co rządzącym do tego? Żyjemy w kraju, gdzie większość społeczeństwa, żyje w przeświadczeniu, że muszą "posiadać na własność" nieruchomość. Otóż nie, nie muszą. Nie każdy jest w stanie choćby zacząć kumulować majątek, a nieruchomość to początek tego.


Nieruchomości na własność, za gotówkę, na kredyt (finansowanie jest nieważne) powinny być dla tych, którzy na to zasuwają i ich stać, a nie dla wszystkich poprzez regulacje czy rozdawnictwo. Już wachlarz socjalu plus dodruk hajsu od 2020 pokazał do czego to doprowadza, nie tylko u nas z resztą.


Nie wiem czemu, ludzie nie mogą się pogodzić z tym, że zawsze byli przedstawiciele klasy ubogiej, robotniczej, średniej, mieszczańskiej, wyższej, elity... niech to się nazywa jak chce ale nie jesteśmy, nie byliśmy i nie będziemy równi. A jak ktoś chce wyrównywać szanse innych kosztem moich zarobków czy wyższych podatków to wara im ode mnie.

viollu

@Lanzarot3 w dodatku te mieszkania są zawsze zarezerwowane przed oficjalnym startem sprzedaży. często w blokach Atalu nie ma opcji kupna mieszkań na ostatnim piętrze, bo już dawno poszły przed startem sprzedaży

Lanzarot3

@jarezz pytasz czemu państwo ingeruje w zagadnienia w które nie powinno bo same by się z czasem uregulowały? I robi to akurat wtedy kiedy zbliżają się wybory.

Nie wiem, choć się domyślam

@viollu w pewnej inwestycji w jednym z większych miast wojewódzkich w Polsce mieszkania w ostatnim etapie nawet nie były wystawione do sprzedaży bo prawo pierwokupu mieli kupujący w poprzednich etapach z którego skorzystali, taka ciekawostka

Anty_Anty

@jarezz Problem w tym że ich nie stać nie dlatego że zasówają tylko dlatego że system wygląda jak wygląda.

Gdyby twój przykład przenieść na samochód, benzynę itd to nagle się robi hlip hlip. nie stać kogoś na ceny Obajtka to rower lub komunikacja miejska.

albo nie stać ciebie ppłacić 6% PCC to nie bierz się za biznes, bieda biznes nie musi brać udziału w fipowaniu.

Najem końcowo jest droższy od zakupu na własność, z komunialniaka moga ciebie wyjebać pod potrzeby polityczne itd. itd dodatkowo najmu nie sprzedasz na starość.

CzosnkowySmok

@viollu Atal wystawia mieszkania na sprzedaż najpierw swoim klientom, którzy wcześniej kupili juz mieszkanie.

3lfka

@jarezz


Nie wiem czemu, ludzie nie mogą się pogodzić z tym, że zawsze byli przedstawiciele klasy ubogiej, robotniczej, średniej, mieszczańskiej,


Może dlatego że kiedyś zawsze mieli własny kąt mimo bycia biedakami?

jarezz

@3lfka nie zawsze. bezdomni byli od zawsze. Nie, nie zawsze mieli kąt. Ludzie miszkali u kogoś, wynajmowali. Przytułki dla biednych, to też nie jest wynalazaek ostatnich dekad.


@Anty_Anty mieszkasz gdzie się da, a nie tam gdzie chcesz


@Lanzarot3 wybiry owszem

jarezz

@Anty_Anty czemu nie przenosić? za auto powyżej pewnej pojemości już jest wyższa akcyza. Ktoś płacze z tego powodu, że nie stać go na V8 HEMI i musi jeździć jakimś 1.0Ecooboost? nie


Nie wszystkich było, jest czy będzie stać na wszystko.

Anty_Anty

@jarezz Dokładnie tak generalnie nie rozumiem czemu te samochody są tak tanio, przemieszczać się powinny z dochodem powyżej 10M miesięcznie, nie każdy przeciez musi podróżować.

jarezz

Nie, nie chodzi o kryterium dochodowe. Chodzi mi o fakt, że nie każdy musi wszystko mieć na własność. Na wakacje na Karaibach też każdy musi jeździć co roku? Ja wydałem ok 1M na dom, place hipotekę i dużo rzeczy sobie odmawiam, żeby dzieci i kobieta na pewnym poziomie mogły żyć. Wcześniej mieszkałem u kogoś, potem w 5 osób w klitce 56m2 w Wielkiej płycie. Do wszystkiego się dochodzi powoli.

Anty_Anty

@jarezz Wow, czemu pominać kryterium dochodowe? Każdą patologie można do woli rozwijać, ja nazwyczajniej tą patologię rozszerzyłem tak aby wykluczyła i ciebie.

Ty mówisz o dochodzeniu powoli ale takie coś jest możliwe w zdrowym środowisku a nie w miejscu gdzie doszlo do tylu patologi jak w Polsce, mamy bingo całego syfu jaki mógł się zebrać, nawet obajtek nie jest tak dobry w ruchaniu ludzi na benzynie jak to co dzieje sie w nieruchomościach.

jarezz

Proszę cię... Tyle patologii, a jednak tyle osób kupuje mieszkania, tyle osiedli powstaje (powstawało, bo rynek kredytów podupadł), domów ciągle się sporo buduje. Czy każdy musi mieć coś na własność? Nie. Mimo to, niektórzy dochodzą do posiadania czego sami, powoli. Niektórzy dostają coś (np. nieruchomość) w spadku, a niektórzy wychowywali się w wynajętym, bądź komunalnym miejscu zamieszkania i w dorosłości będą mieszka tak samo.


Patologie w PL są owszem ale są w każdym innym miejscu na świecie. Mniejsze bądź większe.


Ludzie wygrywają miliony i potrafią się stać dłużnikami nie tylko trwoniąc fortunę wygrana ale i dodatkowe pieniądze. Inni potrafią stworzyć biznes, który zapewni im i ich potomstwu dostatnie życie. Inni znowu będą klepać życie od wypłaty do wypłaty. Jeszcze inni zmuszeni są żyć z socjalu bo są niezaradni życiowo. Kolejni z socjalu żyją, bo Maja taki model życiowy, niczym pasożyt.


Majątek gromadzi się najczęściej pokoleniami. Moi dziadkowie coś stworzyli. Finansowo wsparli moich rodziców, a oni mnie i siostrę. Ja staram się to pomnażać i sprawić, żeby dzieci miały lepiej na starcie w dorosłość niż ja, chociaż jedno z nich zostanie z nami do końca przez chorobę. Moje kuzynostwo, wsparte tak samo, a teoretycznie mające lepszy start, bo wychowywali się w mieście, a ja na wsi, roztrwonili wsparcie, takie samo jakie miałem ja i siostra, preferując hulaszczy tryb życia, popadając w kilkuset tysięczne zadłużenie i dalej żyją z rodzicami, ledwo wiązać koniec z końcem. Wiem, dowód anegdotyczny ale oddaje to, jak wygląda budowanie lub trwonienie zasobów.


Ja miałem mieszkanie na kredyt. Sprzedałem, dokredytowalem się i oszczędności wydając postawiłem dom. Oni bawili się, ciągną socjal, stanowią margines społeczny ekonomicznie, dodatkowo będąc kryminalistami. Oni też.maja mieć "prawo do mieszkania" bo ma nie być towarem?


Brak kryterium dochodowego? Albo ja dałem skrót myślowy albo źle mnie zrozumiałeś. 10M na auto? Nie każdy musi mieć Maybacha, tak jak nie każdy musi mieć swój dom czy mieszkanie

Może wynajmować.


Urlop w tropikach. Sorry. Może być w EU, w PL, na działce albo po prostu siedząc na wolnym w miejscu zamieszkania.


Własny dom/mieszkanie? Pracujesz, a nie stać Ciebie na posiadanie bo dochód za maly

Wynajmujesz sam lub z kimś. Albo dostajesz komunalne. Lub żyjesz w schronisku.


Rodzina? Dzieci? Tutaj też dochodzi do patologii. Jedna to taka, że ludzie gonią za pieniądzem i albo nie mają czasu dla dzieci, albk ich Joe mają

Inni, nie mają pieniędzy ale mają tuzin dzieci (w cudzysłowu weź liczbę) których nie potrafią ogarnąć podobnie jak swojego życia lub są patologią.


Zasadniczo - nic, na co ciebie nie stać, nie powinno być w twoich rękach. Auto, nieruchomość, potomstwo. Szczególnie to ostatnie, bo tylko koszmar możesz zgotować dzieciom. I nie chodzi tu tylko o dobra materialne chociaż jeśli jakiegoś minimum typu godne warunki mieszkalne i życiowe nie potrafisz zapewnić sobie, to i potomstwu nie dasz rady.


Dochód? Tak, masz rację, powinien być kryterium, który decyduje o tym co masz

Anty_Anty

@jarezz Nikt nie mówi o brakum kryterium ale o patologiach. Sry wszędzie problemy widza i zaczynaja je zwalczać ale w PL tych patologi nie ma?

Tak jak z insuliną w stanach, nie karzy musi przeciez brać albo zgadzasz się na oderalnione ceny albo zdychaj.

jarezz

Ale ja napisałem, że patologie są wszędzie. Napisałem też, że nie każdego musi być stać na nieruchomość tyle. Nie rozumiem o co chodzi Ci z tym, że w PL nie ma patologii. Napisałem też, że mimo czarnowidztwa jakoś ludzie się budują /kupują mieszkania. A jak mamy zwalczać teoretyczne problemy w PL z nieruchomościami? Zachodnie kraje mają inna sytuację mieszkaniową. U nas brakuje na rynku mieszkań w dużych miastach oraz w małych miasteczkach (powiatowe i mniejsze). Sam mieszkam w mieście ok 15k populacji i generalnie brakuje mieszkań z drugiej ręki, a nie każdy chce kupować od dewelopera, który w sumie jest lokalnym monopolistą.


Nie napisałem też, że rynek jest bez wad. Od początku pisze, że nie każdego było, jest, będzie stać na nieruchomość i to jest clue mojej wypowiedzi

Majsterzyna

@Lanzarot3 Ten ostatni zapis o domach na zgłoszenie to już istniał do tej pory. Be ograniczeń w wielkości zabudowy i kondygnacji. Warunkiem bylo, że obszar oddziaływania zamykał się na działce. Jak miałeś wystarczająco duża działkę to mogłeś sobie wille na zgłoszenie zrobić. Inna sprawa, że banki wymagają pozwoleń na budowę do kredytu.

Dodam tylko, że ten zapis nie będzie powodował, że nagle problemy prawne z inwestycja, które do tej należało załatwić przed budowa magicznie znikają. Zostają one przesunięte w czasie na czas odbiorów. A projektanci i kierownicy to nie są magiczne wróżki i nie mają dostępu do wielu danych, do których mają dostęp urzędy. Słowem pójście tym trybem może dla wielu inwestorów skończyć się gorzkim zakończeniem. Może się okazać w skranym przypadku nawet rozbiórka. Już wielu takim inwestorom odmówiłem, a wiem, że wielu kolegów też odmawia. Za duża odpowiedzialność.

Lanzarot3

@Majsterzyna opowiesz coś więcej o tych domach na zgłoszenie bez ograniczenia powierzchnia? Dużo osób mogło o tym nie słyszeć

3lfka

@Lanzarot3 no proszę, czyżby wzięli się do pracy??? Szkoda że dopiero przed wyborami

Zaloguj się aby komentować