Nosiur mam tak zajebany że ja pi⁎⁎⁎⁎le
Otwartym ryjem mogę jedynie oddychać nawet nie mogę kichac ani ciągnąć do siebie zaraz mnie pojebie
Jeszcze wdycham pieska mojego smrody
Nie wiem co dziś wcinał ale nieźle d⁎⁎e wypina
Mam z nim trochę jak z małym dzieckiem
Pewnie znowu zjadł kociego żarcia wtedy mu się d⁎⁎a zapycha i trzeba mu wyciskać rękami
Brzmi paskudnie ale tylko trochę takiej wody leci kto ma pieska pewnie zna ten temat
Generalnie to sam zgłodniałem przez to wszystko
Szkoda ze się rozeszło towarzystwo
Ale każdy ma życie wstaje rano
O k⁎⁎wa mam dentystę jutro muszę go chyba odmówić jak tak będę katarem mu wylewał co chwile na rękawiczki
Myślę że na tym skończę i idę se po pół hydrokdyzyny która mnie ulula jakbym był przytulony do pięknej dziewczyny
#zwolnijkopytka
