No nie mogłem pozostawić wiersza kolegi @fonfi bez odpowiedzi. Ale wstępu pisać to już naprawdę nie mam siły:
***
Pisać, k⁎⁎wa! Pisać!
Rzeźbili ze spiżu – my tak bardziej w pianie,
choć nawet do piany w nazbyt tępe strugi
śmy wyposażeni w naszych czasach chudych,
gdy obserwujemy sztuki umieranie.
Pytasz, mój kolego: co po nas zostanie?
Ot: zer i jedynek łańcuch nie za długi
(o ile pan admin płaci za usługi;
inaczej nastąpi nas sformatowanie).
Wizja – zgoda – przedstawia się marnie.
Ślęczę nad tym tekstem – tak myślę – ofiarnie,
już zaraz rozlegnie alarm się budzika,
umysł z niewyspania mi będzie utykał,
lecz gdy tylko znowu jakoś się ogarnie
w głowie mi zadźwięczy: „Pisać, k⁎⁎wa! Pisać!”
***
#nasonety
#zafirewallem
