No i po majówce. Rozruchowy wyjazd do Estonii zaliczony. Teraz czekam, aż znajomi w końcu zdecydują, gdzie i kiedy uderzamy w tym roku na poważniejszy wyjazd.
Ogólnie polecam tamten kierunek. Ładnie, spokojnie, ludzie jeżdżą przepisowo, ogólnie spodziewałem się raczej nudy, ale naprawdę mi się podobało. Ale na następny raz założyłbym opony z lekkim szutrowym zacięciem, bo tam nie ma jak u nas, że najmniejsze wiochy mają asfaltowe połączenie. Właściwie każdy zjazd z krajówki to już szutry.
#motocykle #podroze #zwiedzanie




