No i ostatni posiłek na dzisiaj wjechał jak złoto.


Dopiero jak zeżarłem to pomyślałem że mogłem zrobić fotkę ;d


Ale była karkuwa od mamusi na święta z puree kalafiorowm i ostrym kimchi.


SZTOS

Komentarze (1)

naziduP

@mike-litoris Podobnie u mnie - wleciał konkretny kawał świątecznej szynki (bo trza było się jej już pozbyć) + masełko dla podbicia tłuszczu

Zaloguj się aby komentować