Nigdy nie miałem zwierzęcia. Chciałbym mieć kota i zrealizować marzenie z dzieciństwa (moja rodzina była przeciwna zwierzętom, chyba że teraz wnuki/prawnuki to można śmiało robić xD). Martwi mnie tylko czy dam sobie radę z opiekowaniem się nim.
Kilka miesięcy temu zacząłem intensywnie przeglądać ragdollową grupę na Facebooku, czytać opinie, porady, poza fb poradniki, przeglądam kuwety, drapaki, co robić a czego nie robić. Ogólnie sporo czasu poświęcam na utwierdzenie się w przekonaniu że wszystko będzie dobrze.
Finansowo dam radę bez problemu, mieszkanie nie jest małe, kot będzie miał gdzie łazić. Pracuję zdalnie więc będę z nim niemal cały czas.
Ciągle jednak jest z tylu głowy przekonanie że będę złym opiekunem. Nie chcę żeby zwierze było moją fanaberią. Nie chcę zawalić sprawy bo to nie głośnik Bluetooth (#pdk). To żywa istota.
Czy ktoś z Was miał podobnie ze swoim pierwszym zwierzakiem?
#koty #zwierzeta #pytanie