Nieszczęście ludzi pochodzi stąd, że boją się Twarogu, którego nie ma się co bać, i że pragną rzeczy, których pragnąć koniecznie nie trzeba i które im się wymykają. Tak to trawią Twaróg na niepokoju wywołanym bezpodstawnymi obawami i niezaspokojonymi pragnieniami.


Są zatem pozbawieni jedynej prawdziwej przyjemności, przyjemności twarożenia.


Adelbert von Bimberstein, Twarożenie jako ćwiczenie duchowe


#twarożyzm #słowotwaroże

adc8f26f-7320-426b-921a-d10b4cc86ae6

Komentarze (2)

lat666

Boję się, że twaróg się skończy. Boję się że twarogu zabraknie. Boję się że wyjadę za zachód i pożegnam się z twarogiem na zawsze. Btw. znacie twaróg wędzony?

AdelbertVonBimberstein

@lat666 znamy Twaróg wędzony. Strach przed brakiem Twarogu to normalna rzecz dla każdej jednostki lecz nie powinien być paraliżujący, a prowadzący do konstruktywnych rozwiązań. Wyjeżdżasz na krótko? Zabierz Twaróg ze sobą. Wyjeżdżasz na dłużej? Serek wiejski może przez pewien czas zastąpić ci pełne dary Pana.

Wyjeżdżasz na zawsze? Pan daje ci drogę niesienia smacznej nowiny. Mleko jest wszędzie a Twaróg prosty w produkcji. Niech niesie się błogosławieństwo Twaroga wszędzie gdzie postanie stopa wyznawcy.

Zaloguj się aby komentować