Niekiedy bez żadnych wyraźnych oznak, które by zapowiadały coś złego, umysł sztucznie roi sobie fałszywe obrazy: albo tłumaczy na gorsze jakiś wyraz o niepewnym znaczeniu, albo przedstawia sobie czyjąś urazę jako większą, niż jest w rzeczywistości, i nie zastanawia się, jak dalece się ktoś rozgniewał, lecz rozważa, na jak wiele może sobie ów ktoś rozgniewany wobec niego pozwolić.


Seneka, Listy moralne do Lucyliusza

#stoicyzm

79a76872-e872-4fbd-90a7-d86d6799acb1

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować