Niedzielne wieści we wtorek korzystając z posiedzenia rady nadzorczej w górskim klimacie
Złożyłem chyba wszystko. Zostały mi dwie śruby (jedna do mocowania puszki rozdzielacza powietrza), a wszystko zmontowane czyli są zbędne ( ͡° ͜ʖ ͡°) układ dolotu powietrza, a konkretnie jedną stronę odmy załatałem kanibalizując zapasowy dolot kupiony w pakiecie z samochodem. Ot zwykła rurka ze wzmacnianej gumy, ale za to jaka ważna.
Cynkownia zgubiła jeden z elementów mocowania puszki przed filtrem, a jeszcze nie dogadaliśmy się z mechanikiem i nie wziąłem od niego redukcji do ciepłego powietrza po ocynku
Ustawiłem zapłon i choć jest przesunięty o dwa cylindry względem książkowego to na razie tak zostanie. Chcę pozbyć się wydatku zwanego garażem, co skutecznie uniemożliwił mi akumulator. Robiłem nawet filmy z odpalania z disem na @Yes_Man bo nie przyjechał. Tyle tylko, że akumulator zdeh, a drugi, ukradziony na szybko z asstry i podpięty równolegle o dziwo nic nie zmienił. Jak się okazało wczoraj w sklepie - akumulator Roverowy to bardziej trup niż przypuszczałem.
Założyłem też lampki podświetlenia tablicy. Wisiały na przewodach do momentu sprawdzenia czy świecą (ledy są kierunkowe).
Z rzeczy do wymiany na już jest łącznik kolumny kierowniczej widoczny na drugim zdjęciu. Niestety jest spękany dość mocno. Na szczęście jest to element raczej standardowy, do dostania w każdym sklepie z łącznikami kolumny kierowniczej.
#macmajster #prestizowygruz2 #diy #zrobtosam #mechanikasamochodowa






