Niedawno, podczas meczu Dortmundu z Augsburgiem pisałem o fatalnej defensywie BVB, gdzie męczyli się, żeby strzelić gola, a później w głupie sposób tracili i tak się szarpali aż do 4:3.
Teraz w meczu z Freiburgiem od 17 minuty grają z przewagą zawodnika, kontrolują mecz, mają w zasadzie miażdżące statystyki, gola wcisnęli po rożnym, gdzie środkowy obrońca jakimś cudem wpakował piłkę z bardzo ostrego kąta, a w 45' po wylewie obrońców dali sobie strzelić na 1:1. xD W sumie to się nie zdziwię jak Borussia znowu nie wygra wygranego meczu, a czołówka znowu im odjedzie.
#mecz #pilkanozna #bundesliga

Zaloguj się aby komentować