Niedaleko Seixal na Maderze są dwa wodospady Cascatas dos Lombos, widać je z czarnej plaży. Jak ktoś nie boi się dostać w głowę kamieniem, to warto się tam wybrać bo raptem dwa kilometry od centrum, a zupełnie inny świat. Trasa zaczyna się od winnicy, znajdującej się nad tunelem. Początkowo idziemy schodami i płytami jak na levadach, ale dalej trasa robi się dużo ciekawsza. Buty lepiej wziąć lekkie najlepiej jakieś trampki bo przemokną. Posuwamy się wzdłuż strumienia w górę, w pewnym momencie widzimy oba wodospady, bardziej widowiskowy jest ten po prawej stronie i tam warto się wybrać. Widoki niczym z Tomb Raidera, zdjęcia nie oddają tego co tam przeżyliśmy Wodospad po lewej stronie równie ciekawy, ale przejście od tego pierwszego jest dużo trudniejsze.

#podroze #madera #portugalia