Nie wiem jakim cudem udało mi się przez tyle lat nie zagrać w nic, z serii Fallout. Zmieniłem to odpalając za radą ziomka 3kę no i ... przepadałem bez końca - totalnie trafiony i wciągający temat. Przeszedłem niedawno wspomnianą wcześniej 3kę, robię sobie jeszcze jakieś dodatkowe questy niedobite i myślę co dalej ? Co polecacie New Vegas czy po 4ke sięgać ? #fallout3 #fallout4 #falloutnv
Semicolon

@Niedziel obowiązkowo new Vegas o wiele lepsza część niż 3

Niedziel

@Semicolon @dildo_swaggins Dobra, przekonaliście mnie - wjeżdża NV A tak juź na boku, co w ogóle sądzicie o 4ce ?

dildo_swaggins

@Niedziel Na pewno 4ka jest lepsza od 3ki i NV w temacie mechaniki i grafiki.


Ale budowanie swiata, dialogi a przede wszystkim poziom trudnosci i rozwoj postaci i swiata - tutaj NV zostawia wszystko w tyle.


To wszystko sa w zalozeniu gry Open World, czyli tylko twoja wyobraznia dyktuje tobie co bedziesz robic i gdzie pojdziesz.

W NV jak pojdziesz do Quarry i pogadasz z Foremanem on mowi Tobie od razu, tam sa Deathclaws i rozszarpia cie na kawalki - i to ma miejsce. Nie masz podejscia jako swieza postac do DC.

W F3/F4 jest skalowalny poziom trudosci, gra sprawdza jaki masz poziom/umiejetnosci i na tej podstawie modifikuje jakosc przeciwnikow (damage, HP, etc.).

Wiec technicznie mozesz pokonac Deathclawa na wczesnym poziomie.

Niedziel

@dildo_swaggins Bylem wlasnie tym zdziowiony troche grajac w 3ke na xboxie, a potem innym buildem na pc. W miejscowkach, ktore pamietalem bylo latwiej albo trudniej odnosnie tych samych przeciwnikow Dzieki za rozwiniecie tematu merytorycznie, o to mi chodzilo. 4ka ma rzeczywiscie ladniejsza oprawe, ale mi osobicie nie przeszkadzala ta w 3ce, a NV chyba na tym samym silniku

Zaloguj się aby komentować