Nie no k⁎⁎wa, takiej hujowej niedzieli na dyżurze to już dawno nie miałem. Licznik energii trzeba było zmostkować bo po porannej awari się zjebał bo jakieś mądre inaczej inżyniery z apatora zrobili styki rozłączane do zdalnego wyłączania, ale przy każdym zaniku napięcia w sieci te styki się rozłączają, a po powrocie napiecia załączają. Tak co 2 tygodnie ten gówniany OTUS 3 się właśnie tak psuje w terenie. Glupie dzbany nawet licznika nie potrafią dobrze zdrobić.
Ale to jest h⁎j w porównaniu, że właśnie mamy uszkodzenie na kablu nn, też przestał przewodzić na jednej żyle. Nosz k⁎⁎wa... co jeszcze sie zesra
#pracbaza #pogotowieenergetyczne
