Nie mam jak w poniedziałki iść rano na siłownię więc byłem po 15:30 i to był dramat. Mnóstwo ludzi, młodzież grupkami po 3-4 osoby jednak jedna była 7 xd ja myślałem, że zajęcia grupowe są. Chociaż miałem szczęście i w sumie nie musiałem czekać aż coś poza rackiem się zwolni a tu typowi jedna seria została, jednak czuję dyskomfort gdy dużo ludzi jest. Jak robiłem pierwszą serię wyciskania to jedna dziewczyna mnie zapytała czy dużo zostało i powiedziałem szczerze ile serii bo ja mam 2 warianty wyciskania i w przerwach zerkałem a ona stała z koleżanką i z 15 czekały aż coś się zwolni chociaż jedna ławka im uciekła bo była za filarem i inny typ zapytał czy wolne. Ja gdybym widział, że coś jest zajęte to po prostu w innej kolejności ćwiczenia bym robił. #silownia
