Nie sądzę aby tak było. Ja mam swoją teorię na ten temat, często pisze się o tym że ludzkość na każdy etapie swojego istnienia jest zniewolona w jakiś sposób przez świat naturalny i dopiero gdy się z tego uwolni za pomocą technologii to zostaje określone czym to zniewolenie się przejawiało. Można spekulować czym jest zniewolenie na obecnym etapie, ja bym wskazywał na niewole reprodukcyjną w której jesteśmy zmuszeni przez geny powielać się z najlepszą jednostką w naszym otoczeniu z jaką udało nam się nawiązać relacje seksualne, ale wtedy nadal pozostaje widmo konieczności, a nie wyboru. Wyjściem z tej sytuacji jest rozwijanie kilku gałęzi technologii, między innymi sztucznej macicy, edycji genów oraz programowania genów. Jeśli te technologie zostaną rozwinięte to wtedy ludzi będzie można produkować, nie będzie problemu z opóźnieniem intelektualnym ani deficytów estetycznych. Rozwiąże się też problem demograficzny ze zbyt duża ilością ludzi i ze zbyt małą ilością ludzi.