Następnym razem, jak mi butelkę KWZ Sheen Machine zaspawa to ją wy⁎⁎⁎⁎dolę do śmietnika, słowo daję.
Jest śliczny, ale zasycha jak gówno, upierdala wiecznie, a jeszcze butelkę k⁎⁎wa zaklei jakby Kurvinox elektrodówą cienką blachę rzezał. Trzy minuty się mocowałem z butelką, musiałem tak łapy zacisnąć, że mnie do tej pory napierdala.
Łapy zostały upierdolone, butelka została wymyta, więcej szans nie będzie XD
BTW ciekawostka:
Granatowy atrament z czerwonym sheenem upierdala łapy na turkusowo. The more you know
#piorawieczne

