napisałem wierszyk o @bartek555


Marynarz ten jest oazą spokoju

Nic mu w głowie nie narobi gnoju

Ogarnia wszystko i się nie denerwuje

Radość na twarzy mu się maluję


Ma tak silne nerwy ze nic go nie wkurzy

Nawet gdy żona mu w domu bajdurzy

Marynarz jej mówi: nie ma problemu

Zamawiamy szklaneczki z temu


Nawet gdy Chinka mu paszport rozerwie

Nie przemknie złość po jego nerwie

Po nowy paszport wraca pół świata

Chłop się cieszy że se polata


Na łajbie kołysze a on się nie cyka

Jak git między frajerami sobie pomyka

Zepsute wycieraczki go nie denerwują

W końcu tylko w porcie dryfują


#marynarz #wierszyk #chlopskapoezja

Komentarze (1)