Największa zagadka polskiej kryminalistyki. Do dziś budzi przerażenie

Największa zagadka polskiej kryminalistyki. Do dziś budzi przerażenie

histmag.org
Te zbrodnie wstrząsnęły całą Łodzią. Na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku doszło w tym mieście do serii niewyjaśnionych morderstw. Ofiary niewiele ze sobą łączyło poza jednym – wszystkie były osobami homoseksualnymi. I prawie wszystkie zginęły we własnych mieszkaniach, w trakcie stosunku seksualnego lub tuż po nim. Choć sprawca działał według dość utartego schematu, policji nigdy nie udało się wpaść na jego trop. Do końca pozostał anonimowy – i bezkarny.

Fot. Dworzec Łódź Fabryczna, 2009 r. (fot. Jacob Wodzynski)
licencja CC BY-SA 2.0

#hejto #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #lodz #kryminalne

Komentarze (2)

utede

Bez wchodzenia w szczegóły spraw to w ciemno można obstawiać zaniedbania policji. W tamtych latach dochodzeniówka to żart i prowadzenie spraw to była kpina pełna opieszałości. Pewnie brak kasy, brak szkoleń itp., niemniej masa spraw mogła zostać rozwiązana a została "naturalnie" zakopana przez nieudolność. Mocno potwierdza to działalność Archiwum X polskiego. Polecam książkę btw, choć po prostu udowadnia że wystarczyło zrobić solidną robotę policyjną na miejscach zbrodni

Zaloguj się aby komentować