Najlepsze co w życiu mnie spotykało to bycie na ciągach alkoholowych.
Najlepsze i najgorsze, bo gdy wspominam AZA to mi się skóra jeży.
Gdy dzisiaj kupowałem staremu 0,5 Parkowej to se myślałem... MAŁO! Jednocześnie będąc w jakimś sensie zasmuconym, że nie piję od 20 miesięcy, ale i potężnie szczęśliwym, że nie jestem zakładnikiem tej substancji, że nie muszę już ładować od 4 rano, by dać radę utrzymać w ręku szklankę...
W Biedronce dzisiaj niezła rzeź. Januszy tylu to już dawno nie widziałem - jak się tak anonek przysłucha to można niezłe prywaty z ich życia z Grażynami wyciągnąć, bo nawet przy kasie potrafią się kłócić o jakieś sprawy sprzed kilku dni, np: pościel obszczana przez kota, czy o kupno wycieraczek do szyb samochodu.
Te wyjścia do sklepów bywają dla mnie przez tego typu akcje swoistą rozrywką.
#przegryw #zakupy #alkoholizm #janusz #grazynacore #wysryw
Batmin

Ale coś w tym jest, takie starsze Grażyny są okropne, też to zauważyłem, ostatnio byłem w Castoramie i to był taki częsty widok: grubsza Grażyna szczeka na swojego Janusza, beszta go bez opamiętania o jakieś gówno, że stoi, że coś wybiera, najczęściej Janusz to taki szczupły i niski chłopek- roztropek. Takich akcji było mnóstwo, wtedy mnie zastanawia, jak te Janusze z nimi żyją…

Zaloguj się aby komentować