Na wykopie pojawił się taki oto komentarz "kolejny dzień, kolejna konserwa nie odróżnia zarodka od człowieka." Ok, abstrahując od tej całej polityki, wytłumaczcie mi w jaki sposób na gruncie obecnej wiedzy fizycznej zarodek rożni się od dorosłego człowieka, bo w obu przypadkach jest to pakiet materii tzw. "organicznej". Mam nadzieje że nie wyjedzcie z tekstami o "świadomym", "niezależnym" umyśle, (choć nie neguję tego "zjawiska" jako istotnego elementu naszego świata) bo to na gruncie obecnej wiedzy o fizyce chuja znaczy. W moim odczuciu jest to nowoczesna religia "świadomości" która niczym się nie różni od pustynnych pasterzy ( ͡° ͜ʖ ͡°) #hydepark #bilogia #polityka
vrkr

w jaki sposób na gruncie obecnej wiedzy fizycznej zarodek rożni się od dorosłego człowieka


@orzeszty zarodek to wczesna faza rozwojowa człowieka

orzeszty

@vrkr To oczywiste i w czym to jest lepsze od dorosłego człowieka? To tak jakby 16 mld wszechświat był lepszy, ważniejszy od początku ekspansji naszej przestrzeni, zwanej nomen omen "wielkim wytryskiem" P.s. nie chcę tu udowadniać kwestii politycznych, interesuje mnie czy te rozumowanie ma rację bytu.

vrkr

w czym to jest lepsze od dorosłego człowieka?


@orzeszty to zależy od przyjętych kryteriów oceny.

Sweet_acc_pr0sa

@vrkr czyli wszyscy maja racje albo nie ma jej nikt i pozostaje nam tluc sie kijkami po lbie jak od zarania czlowieka az ktoras strona wytlucze druga i zostanie "jedna pawda"


tysiace lat, nauka, technologia a problemy dalej te same

vrkr

@Sweet_acc_pr0sa to się wszystko sprowadza do etyki, albo jeszcze dalej, do estetyki. Nie lubimy rzeczy brzydkich, lubimy rzeczy ładne. Zabijanie ludzi uważamy powszechnie za nieestetyczne, bo u podstaw leży instynkt przetrwania, który każe nam unikać zostania zabitym. Widok martwego człowieka dość jednoznacznie razi nasze poczucie estetyki, ale nieżywi nieludzie mogą wywołać cały szereg doznań estetycznych: od okropności do przyjemności, bo komu nie sprawia radości, albo przynajmniej ulgi, zajebanie komara, który lata w nocy po pokoju.


W historii ludzkości od zawsze było tak, że niepożądane elementy społeczne były najpierw w jakiś sposób prezentowane jako nieludzie. Czy to w formie legend i folkloru, czy to w formie satyry, czy to w formie zorganizowanej propagandy, czy to ostatecznie w formie "świadomego wyboru".


tysiace lat, nauka, technologia a problemy dalej te same


Bo homo sapiens bardzo mało rozumie co to znaczy sapiens. AI nas niedługo prześcignie, jeśli chodzi o zdolności kognitywne, ale nadal nie będziemy wiedzieć czy jest jakakolwiek różnica pomiędzy wyrafinowanym modelem językowym w wydaniu białkowym i wydaniu cyfrowym.

vrkr

Mam nadzieje że nie wyjedzcie z tekstami o "świadomym", "niezależnym" umyśle, (choć nie neguję tego "zjawiska" jako istotnego elementu naszego świata)


@orzeszty Ten wątek świadomości jest ciekawy o tyle, że ludzie, którzy podnoszą ten argument z reguły nie potrafią zdefiniować tego pojęcia. Nie żeby naukowcy potrafili, ale wobec nich przejawiamy raczej większe oczekiwania.

Zaloguj się aby komentować