na tagu #legitymacjarandkuje ostatnio wspominałem o dziewczynie numer 2 z którą spędziłem na randce 5 godzin. Na randce dziewczyna mówiła że chce się spotkać i że jej się podobało, ale później jak napisałem do niej kiedy next spotkanie to jednak nie ma teraz czasu, a sam kontakt jest dość utrudniony. Jak coś napiszę to ona odpisze, ale sama z siebie nic nie napisze, ani nie zapyta co u mnie ani nic. Jeśli ja zapytam to rzeczywiście odpisze ale nic poza tym. Wcześniej przed randką pisała do mnie sama dopytywała się o różne rzeczy i tak dalej, a teraz tak jakby miała mnie w d⁎⁎ie, ale jednak niby napisała że chciałaby się jeszcze spotkać. Nie wiem co o tym myśleć. Myślę że po prostu dla niej było ok, ale w między czasie odpaliła tindera i pojawił się tam ktoś kto mógłby być lepszy niż ja, ale nie wie jeszcze czy z nim wyjdzie i trzyma mnie w szachu (domysły moje z d⁎⁎y ale jestem pewny że tindera odpalała bo lokalizacja się zmienia).
W międzyczasie napisała do mnie inna dziewczyna, będę ją nazywał dziewczyna numer 4, bardzo konkretna, zaproszenie na spotkanie w pierwszej wiadomości sama napisała i zaprosiła, pisze tyle ile potrzeba bez żadnych pierdół, poinformowałem ją że mieszkam z rodzicami w wieku 25 lat i czy jej to nie przeszkadza bo nie mam zamiaru marnować jej i swojego czasu. Ona napisała dosłownie: "Mam to w d⁎⁎ie." i że nie szuka mieszkania tylko chłopaka, bo ma gdzie mieszkać, jedynie zacznie jej to przeszkadzać jak jej się spodobam i będzie chciała być ze mną i nie będę chciał się do niej wprowadzić to będzie to wtedy problem XD ogólnie na dodatek napisała że zapłaci za siebie i przyjedzie w docelowe miejsce gdzie się umówiliśmy i mam też zapłacić za siebie xD. Zapytała się też czy przyjadę autem jeśli tak to zapytała czy będzie to problem jeśli ją odwiozę, bo nie wie czy będzie miała jak wrócić bo jeszcze nie wiemy jak długo potrwa spotkanie. Napisałem że nie ma żadnego problemu, a ona ze odda mi pieniądze za paliwo na tą podwózkę (2.5km w jedna stronę XDDDDDDDDDDDDD). Ogólnie niezwykle konkretna dziewczyna bez żadnych shit testów jakichś gówien, domysłów itp. Mam wrażenie że jest bardzo ogarnięta ma chyba też dość dobrą pracę (coś związane z transportem i spedycją oraz logistyką ale nie znam się na tym więc nie wiem), skończone studia itp. Trochę się boję tego spotkania, bo tutaj jakaś dziewczyna karierowiczka co dobrze zarabia, a ja piwniczak który zawsze mieszkał ze starymi i nawet nie wiem jak pranie zrobić oraz nie ru⁎⁎⁎⁎em XD i chyba to nie będzie randka tylko konkretna rozmowa kwalifikacyjna na bycie jej chłopakiem. Co prawda ja też mam dobrą perspektywistyczną pracę (IT) o czym ona wie. Jeśli ta dziewczyna zapyta mnie o poprzednie związki to odpowiem jej zgodznie z prawdą że nie miałem nigdy dziewczyny, bo mam wrażenie ze u niej to akurat będzie brzmieć na mocny plus. Z wyglądu jest ok, nie jakaś super ładna, nie jest brzydka, zwykła szczupła dziewczyna jakich wiele mijasz na ulicy z delikatnym makijażem. Patrząc na zdjęcia, podoba mi się po prostu.
Ogólnie nie mam zamiaru czekać na dziewczynę numer dwa i jej pomysły, chyba po prostu przestanę się do niej odzywać i zajmę się innymi dziewczynami. Ogólnie dziewczyna numer dwa mam wrażenie że też jest trochę taką manipulatorką i lubi bawić się ludźmi oraz ich uczuciami i na dodatek robi to dobrze i jakby zna się na tym. Jest ładna i jak na nią patrzę to serce mi przyspiesza i nogi miękną i to jest najgorsze. Chyba ma też spore doświadczenie z innymi facetami co brzmi jak potężny redflag.
Tyle na teraz czekam na spotkanie z dziewczyną numer 4 i jak na razie nie piszę do żadnej innej bo w zeszłych dwóch tygodniach za często wychodziłem z domu i starzy coś zaczynają podejrzewać XD i też muszę trochę popwiniczyć w domu, bo ostatnio jednak za dużo tych randek i za mocno się podjarałem.
#przegryw #wychodzimyzprzegrywu #legitymacjarandkuje #tinder