Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów... Mówi Małgosia:

- Ja udźwignę 2!

Pani pyta:

- A w jaki sposób?

- Po jednym w każdej ręce...

Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:

- Heniu... a w jaki sposób chcesz to zrobić?

- No... dwa pod ręce, a trzeci na dzidę...

- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!!

Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:

- Dwa pod ręce i Henia na dzidę.


#heheszki #codziennydowcip

Komentarze (1)