Myślałem o używaniu odcisku palca dla bezpieczeństwa, na Linuksie... I dla wygody.

Że do tego stopnia, że np. w terminalu jak mam wpisać hasło, to powinno działać tak, że dotykam czytnika linii papilarnych, i uruchamia to procedurę pobrania zaszyfrowanego hasła z bazy haseł na Linux, odszyfrowania przez czytnik linii papilarnych, i po prostu wklejenie (paste) odszyfrowanego hasła w pole wpisywania hasła w terminalu. Zamiast ręcznego wpisywania (wygoda).

To by było chyba najprostsze. Dotknięcie czytnika, działałoby jak odpalenie takiej prostej komendy.

Minus, że czytnik nie zna kontekstu, więc nie wie że teraz to ma odszyfrować i wkleić hasło do konta linuksowego, a w drugim przypadku to hasło w jakimś innym programie.

Bo na poziomie przeglądarki internetowej to jakieś rozszerzenie istnieje, i tam nie powinno być problemu z rozpoznaniem kontekstu.

Jak ktoś ma takie albo podobne rozwiązanie i sobie używa, to podzielcie się.
#linux #bezpieczenstwo #archlinux #pc

Zaloguj się aby komentować