Myślałem nad krótkim przeglądem piór z mojej kolekcji, ale stwierdziłem, że może być to dość niszowy content i postawię na coś uniwersalnego, co może przydać się osobom zielonym w świecie pióra wiecznych. O co chodzi ze stalówkami?
Stalówki różnią się między markami i modelami. Różnią się rozmiarem, grubością linii, materiałem, wykończeniem i zwyczajnie wyglądem. W tańszych piórach dostępne są stalówki stalowe - typowe woły robocze, tanie w produkcji, wytrzymałe i sztywne. Pióra droższe (najtańsze za jakieś 550 złotych) mają już stalówki złote. Złoto jest bardziej miękkie niż stal, więc pozwala na większą finezję i swobodę w kreśleniu linii. W zasadzie wariacja linii stalówek złotych odpowiada możliwościom dedykowanych stalowych stalówek Flex.
A co z rozmiarem?
Oznaczenia literowe oznaczają grubość linii, którą zostawia za sobą stalówka. Te główne to
EF - Extra Fine (bardzo cienka)
F - Fine (cienka)
M - Medium (wiadomo XD)
B - Broad (szeroka)
ALE TO JESZCZE NIE WSZYSTKO! Są też stalówki BB (taka szeroka szeroka) BBB (analogicznie) Stub (ścięta kaligraficzna) Italic (podobnie) Flex (rozchodząca się pod naciskiem), oblique (taka pod skosem). O trzech ostatnich opowiem innym razem.
Najbardziej pospolita na rynku jest M-ka (w niektórych tanich parkerach jest to jedyna dostępna stalówka) F-ka i ewentualnie EF-ka. Grubości tych stalówek nie są uniwersalne, rozmiary mogą różnic się między sobą zależnie od marki, modelu czy pochodzenia. Przyjęło się, że japońskie F-ki (na przykład Pilotowskie) są cieńsze, niż te europejskie.
Jaki rozmiar wybrać? Zależy od preferencji. Im grubsza stalówka, tym gładziej będzie chodzić, bo zostawia pod sobą więcej atramentu. Ale jeśli ktoś pisze małymi lub zbitymi literami, to może być zbyt tłoczno. Jest też kwestia wizualna, co komu pasuje.
Są jeszcze oznaczenia cyfrowe (np stalówka 6) które oznaczają rozmiar samej stalówki, ale to widać mało gdzie i raczej życia nikomu nie zmieni, bo stalówka jaka jest wszyscy widzą i póki się nie popsuje albo ktoś nie będzie chciał wymienić, to mu się ta wiedza do niczego nie przyda, a to też się różni między markami.
No. To tyle ode mnie



