#muzykawolfika #muzyka #500plyt #rock #classicrock #psychedelicrock #thebeatles


500 najlepszych albumów w historii muzyki, według magazynu Rolling Stone.


Szanowni Państwo, przed Państwem:


M I E J S C E 1:

The Beatles - "Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band"

rok wydania: 26.05.1967

producent: George Martin


https://open.spotify.com/album/6QaVfG1pHYl1z15ZxkvVDW?si=-6pvy2N-Qfu_v6f5ZLarCA

(na YT, same cover bandy)


A już od jutra zapraszam Was do nowej "odliczanki", mojego prywatnego TOP500 (zagłosowaliście za 500!) albumów z last.fm.

Już teraz zakładam tag #500wolfika - zachęcam do śledzenia, komentowania i piorunowania xD

Komentarze (14)

deafone

@tomwolf Listę układają (chyba nawet / zdecydowanie)? starsi niż mój świętej pamięci Tato urodzony na początku lat 50.

tomwolf

@UmytaPacha wow! Ale czad! Ciekaw jestem, czy z mojej topki znajdziesz coś dla siebie!

deafone

@UmytaPacha Twój początek komentarza przeczytałem głosem tego Pana

https://www.youtube.com/watch?v=RDbrVoFPsbM

deafone

@UmytaPacha to ja od siebie dodam - posłuchaj TOOL - Ænima - nr 1 na mojej liście

tomwolf

@deafone moja ulubiona Toolka

Bjordhallen

@deafone @tomwolf kurczę, ja nie potrafię wyłonić najlepszej. Czasem biegam z Opiate, czasem zasłuchuje się w surowym Undertow. Salival katuje moim ulubionym You lied.

Aenima to jebany 10/10.


10000 to maksimum i.. chyba jeszcze nie ten etap w moim życiu na najnowszy album.


I ten cykl się zapętla od 2006


Ps @tomwolf dzięki za liste

deafone

@Bjordhallen jako psychofan fear miał dla mnie najwyższy próg wejścia

Bjordhallen

@deafone 10000 również nie potrafiłem słuchać. Odleżał i teraz doceniam. Może wykop40plus musi wpaść by dorosnąć do fear ?

6502

@tomwolf Dzięki za ten tag, wydaje mi się że śledzę od samego początku i nie opuściłem żadnego wpisu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jestem pewien że nowy będzie jeszcze lepszy! ʕ•ᴥ•ʔ A co do pierwszego miejsca - Beatlesi jak najbardziej, ale czy na pewno Sierżant Pieprz? Nie jestem przekonany.

tomwolf

@6502 jaka najlepsza Bitli według Ciebie? Ja jednak zamieniłbym "Revlovera" z "Sierżantem"... Ta pierwsza to moja ulubiona płyta Bitli, no i pierwsza na której zaczęły się produkcyjne eksperymenty

6502

@tomwolf Trudne pytanie. Nie jestem wielkim znawcą Beatlesów, po prostu ich bardzo lubię, ale mam z nimi taki problem że żadna z późniejszych płyt nie podchodzi mi od A do Z. Ostatecznie chyba też skłaniałbym się w stronę Revolvera.

Zaloguj się aby komentować