Muszę zrobić #zalesie bo #wkurw motzno. Kojarzycie te dni typu kumulacja? Typu rano urwaliscie słuchawkę od prysznica, a jadąc do pracy jebło wam w piecach i srać się nagle zachciało, a po pracy się okazało, że nie kupiliście nic do żarcia, a Uber Wam odwołał po półtorej godziny zamowienie? To ja od kilku tygodni jestem skrajnie zmęczony, wychodzę na etat o 6:30, potem na prowadzę treningi do 21:00, a co mam wolne, to po polsku NAKURWIAM REMONT. Ledwo żyję, podejrzewam, że już umarłem, tylko jeszcze o tym nie wiem, coś jak Maryla Rodowicz. No i jadę k⁎⁎wa, tramwajem z pracy do pracy i siada obok mnie jakaś gówniara z deskorolką. I czym od niej czuć? No czym??? PIŻMEM k⁎⁎wa. JA PI⁎⁎⁎⁎LE, JAK TO J⁎⁎IE!!! No nienawidzę tego k⁎⁎wa, słabo mi a ta mnie jeszcze gwóźdź do trumny przyniosła. KHHHUUUUURRRRRRRRR....
#gownopis #niewiemjaktootagowac
