Można zmie­nić spo­sób, w jaki do­świad­czamy rze­czy­wi­sto­ści, zda­jąc so­bie spra­wę, że nasz spo­sób po­strze­ga­nia (rów­nież na­szego miej­sca w świe­cie) można zmie­nić na lep­sze, do­stra­ja­jąc kon­cen­tra­cję i kla­row­ność my­śle­nia. Spy­taj­cie sie­bie: jak dużą część rze­czy­wi­sto­ści ob­cią­żamy emo­cjami i osą­dami? Szek­spir wkła­da sto­icką za­sadę w usta Ham­leta: „Rze­czy nie są do­bre czy złe same w so­bie. Są ta­kie, ja­kimi nam się wy­dają”. Po­strze­ga­nie można zmie­nić, do­da­jąc nowe in­for­ma­cje lub pod­da­jąc się wni­kli­wej sa­mo­oce­nie, by od­rzu­cić fan­ta­zje i my­śle­nie ży­cze­niowe. W tym pro­ce­sie ba­damy wła­sne emo­cje i osądy, przez które mo­gli­śmy po­strze­gać daną sy­tu­ację lub osobę, tym sa­mym nie mo­gąc zo­ba­czyć jej praw­dzi­wego ob­razu.


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

fbc92d4a-4529-4149-b402-dc93d462a9b7
a7e0528f-3776-4a12-bb69-fdb240ad44b8

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować