Komentarze (4)

cebulaZrosolu

@adamszuba wcale tak nie pomyślałem

PlatynowyBazant20

@adamszuba ujęcie z tych schodów z jakimś pokemonem, redmi 9c

5072d732-d2f5-4be6-a133-6cb857cd55fb
deafone

@adamszuba o proszę, mistrz iluzji

Komenda_Miejska_Polucji

W sumie to śmieszny temat.

Mariensztat i łódzkie "Stare" Miasto (gdzie starówką w praktyce jest dawne Nowe Miasto z Piotrkowską) są zbudowane w tym samym stylu, w tym samym czasie.


Różnica jest taka, że Mariensztat powstał jako nowa zabudowa w miejsce starego meliniarstwa, a w Łodzi Stare Miasto wraz ze Starym Rynkiem (będące kolebką miasta), zrewitalizowano po zburzeniu przez Niemców połowy dotychczasowej dzielnicy. Uczynili zatem z dawnego centralnego rynku Starego Miasta rynek frontowy, będący "wjazdem" na resztę Starego Miasta, oraz mieszczące się za nim Bałuty. Zburzoną część dzielnicy przerobili na Park Staromiejski.


Wyciągając wnioski z powyższego, można byłoby pomyśleć, że Mariensztat to kandydat na opinię socjalistycznej patodeweloperki, udającej dawny styl i klimat na zlecenie partii, w praktyce po tylu latach uchodząc za miejsce nieciekawe i niebezpieczne, a Łódź podjęła próbę przywrócenia do życia zabitej dzielnicy, tworząc razem z parkiem miejsce zachwycające mieszkańców.


W praktyce jednak okazało się, że jest totalnie na odwrót, bo to o Mariensztacie piszą piosenki, a na Stare Miasto w Łodzi się nie chodzi, bo nie jest "starówką", którą jest Piotrkowska, wobec czego wszystko wokół jest "zdechłe", biznesy upadają, a Stary Rynek wieje nudą nawet po drugiej, ubiegłorocznej rewitalizacji.


W sumie to przykry absurd, bo oba przykłady powinny być szanowane, doceniane przez mieszkańców i odwiedzane przez turystów.

bc2811cd-1261-44df-9a02-932c51024a78

Zaloguj się aby komentować