Może jestem inny, albo cóś jednak...
... mi to nie przeszkadza i nie zamierzam tego leczyć
Skacząc po "internetach", natrafiłem na fragmenty filmu, który mnie rozbawil. Zajrzałem w komentarze i udało się poznać jego tytuł. Postanowiłem go oglądnąć.
Po chwili poszukiwań, znalazłem. Rozsiadłem się wygodnie, podłączyłem telefon do głośników i zacząłem seans.
"He never died" bo taki tytuł nosi ten film, to "dziwny" film. Ja się na nim uśmiałem, choć nie jest to komedia. Bać się też nie bałem, bo nie jest to horror, choć klimat ma dość mroczny.
To nie jest kryminał, choć jest uprowadzenie, a krew... też jest i leje się z różnych miejsc ciał.
Psychologiczny to film nie jest, choć główny bohater może być odebrany jako "nieco szalony" lub obłąkany.
Generalnie, nie mam pojęcia, co to za film. Przypadek sprawił, że się nim zainteresowałem i obejrzałem.
Jesli go nie widziales/aś to zobacz. Może podzielisz moje odczucia.
Na zdjęciu, główny bohater ze swoim "typowym" wyrazem twarzy
80dbaac7-22a6-4c76-851f-8d20c1fb2e09
lubieplackijohn

@PeBe Wygląda spoko. Trzeba dodać do listy i zakolejkować

Zaloguj się aby komentować