Morze Czarne na krawędzi katastrofy - czy nadchodzi niszczycielskie tsunami?

W ostatnich tygodniach obserwuje się wzmożoną aktywność sejsmiczną w rejonie Morza Czarnego, zwłaszcza w okolicach Soczi, Krymu oraz innych nadbrzeżnych miejscowości. Trzęsienia ziemi o magnitudzie 3-4 nie spowodowały dotychczas poważnych zniszczeń, jednak eksperci ostrzegają przed możliwością wystąpienia tsunami, które mogłoby mieć katastrofalne skutki dla regionu.


Igor Miedwiediew, kierownik Laboratorium Tsunami w Instytucie Oceanologii im. P. P. Szyrszowa Rosyjskiej Akademii Nauk, zwraca uwagę na unikalne cechy sejsmiczne Morza Czarnego. Występują tu tzw. "powolne" trzęsienia ziemi, podczas których pękanie skał następuje dwukrotnie wolniej niż w innych regionach.


Oznacza to, że nawet trzęsienia o magnitudzie 5,7 mogą wywołać fale porównywalne do tych powstałych w wyniku trzęsienia o magnitudzie 6,8 na otwartym oceanie. Dodatkowym czynnikiem zwiększającym ryzyko jest topografia dna morskiego oraz bliskość epicentrów trzęsień do wybrzeża. Odległość od epicentrum do brzegu często wynosi zaledwie 5-10 kilometrów, co sprawia, że fala tsunami może dotrzeć do lądu w ciągu kilku minut, pozostawiając minimalny czas na reakcję. [...]


#nauka #geologia #morzeczarne #trzesienieziemi #katastrofy #tsunami

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować