Moja rodzicielka powiedziała mi, że ze mnie to nigdy chłopa nie będzie, że dziecko wieczne.
Że wyglądam nadal jakbym chodził do podstawówki, a tu chłop po 30 i że nie wyobraża sobie bym kiedykolwiek sprawiał wrażenie osoby dorosłej.
Zawsze ciśnie bekę z moich małych dłoni, chudej szyi, kośćca, ogółem frame'u. Mogła nie pić w ciąży to pewnie byłbym całkiem spoko typem zarówno umysłowo jak i fizycznie.
Mimo wszystko jednak ma rację.
Leżałem na UWM w sierpniu ubiegłego roku z typem z rocznika 2002, czyli 11 lat młodszym ode mnie.
Lekarze mówili do niego "per Pan", do mnie... TY. Tak - wyglądam bardzo młodo. Inaczej... niedojrzale, bo młody wygląd wcale nie jest czymś niepożądanym.
Rzecz jasna alkoholu nigdy bez dowodu kupić nie mogłem. Dobrze, że od 19 miesięcy nie mam tego problemu, bo nie piję. Śmieszne jest tylko gdy jakiś 17-18 letni 0ski mówi do mnie "młody" albo gdy ktoś do domu przychodzi/dzwoni na tel i każe wołać dorosłego.
#przegryw #feels
