Moja propozycja w kategorii #jazz do #kacikmelomana to Skalpel - Big Band Live.


Duet Igor Pudło i Marcin Cichy rozwinął swoje kompozycje do aranżacji w czternastoosobowym zespole kierowanym przez Patryka Piłasiewicza. Album nagrany na żywo podczas koncertu w warszawskim Palladium w 2019 roku.


Uwielbiam ich muzykę i wybrałem się raz na ich koncert w warunkach klubowych jako duetu. Stężenie hipsterki przekroczyło wszelkie limity a atmosfera była hmm... no nie do końca rozrywkowa. Muzyka jazzowa grana z komputerów nie ma tej energii zespołu i było po prostu nudno. Dlatego tym bardziej żałuję, że nie wybrałem się na koncert Big Bandu we wrocławskim NFM.


Wracając do albumu - jest to przekrój największych przebojów tego zespołu. Słychać wyraźnie te zaangażowanie czternastu osób. Nie jestem żadnym specjalistą w jazzie ale wydaje mi się, że w tej aranżacji na żywo z zespołem wyraźnie słychać jak "dziwnie" gra się jazzową muzykę samplowaną. Sekcja dęta niekiedy dodaje krótkie, rwane dogrywki, w tle słychać ambientowe sample albo ciche wokale odpalane z komputera. Mam wrażenie, że jest to coś innego i jak zawsze przy koncertach, fajnie jest porównać wersję koncertową z singlami.


Moje ulubione kawałki to: Low, Wonderland in Alice i On The Road.


Odsłuch:

Spotify: https://open.spotify.com/album/5FUb1oEB1tVVnMM7dvb3hy?si=JbG73YAhQ_GWO8jhwJv_JQ

YT: https://www.youtube.com/watch?v=ZluZm5Swhsc&list=PLcNkGqrQpvyMVMC0O5UrKRQleixTeb3cZ


#muzyka

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować