Mój artykuł został niezrozumiały...
Wrzuciłem dziś artykuł na hejto o tytule "Marksizm kulturowy czyli największa bzdura jaką wymyśliła prawica"
Moje intencje były dosyć jasne. Wziąłem na warsztat tezę o tym, czym zdaniem prawicy jest marksizm kulturowy. Ich zdaniem jest to ideologia , która ma wywrócić tradycyjny, kulturowy porządek do góry nogami i doprowadzić do powstania marksizmu odwrotną drogą niż faktyczny marksizm. O marksizm kulturowy oskarża się głównie szkołę frankfurcką i postmodernistów. Postanowiłem więc przedstawić faktyczne poglądy tych ludzi by obalić tą durną tezę i...
Z jakiegoś jednak powodu ludzie myślą, że faktycznie ten wpis jest o marksizmie. Marksizm jest tam wymieniany jedynie na samym początku i to tylko na potrzeby dalszej treści tego wpisu. Powinienem chyba zwrócić na to większą uwagę, ale to co głosiła większość postmodernistów w zupełności nie pokrywa się z tym co głosił Marks, a nawet temu przeczyła.
Jean-François Lyotard dla przykładu krytykował wielkie narracje, w tym marksizm. Deleuze nie chciał rewolucji tylko przyspieszenia procesów kapitalistycznych by przyspieszyć deterytorializacje. Foucault przede wszystkim zajmował się opisywaniem nowoczesnych środków dyscyplinowania jednostki, a nie niszczeniem tradycyjnych wartości. Judith Butler może i odrzucała pojęcie biologicznej płci, ale jej motywacje były bardziej feministyczne niż marksistowskie.
Szkoła Frankfurcka inspirowała się Marksem, ale skupiała się na krytykowaniu oświecenia i modernizmu. Nie tradycyjnego, religijnego porządku, które to właśnie moderniści krytykowali. Wilhelma Reicha można by chyba rzeczywiście pod pojęcie marksizmu kulturowego podpiąć, ale chyba tylko jego.
Wspomniałem też o Duginie czy Nick Landzie którzy mają poglądy praktycznie faszystowskie. Nie wiem co mam więcej powiedzieć.
#filozofia #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka #socjologia #historia

