miSniadanie z cząstkami

miSniadanie z cząstkami

Youtube
Nie lubię czytać, ale to robię, bo czasem jak trafi się na coś ciekawego, to jest się pochłoniętym, do granic możliwości.
Tak było ze mną, kiedy czytałem Miloszewskiego (coś w stylu thrillera detektywistycznego) i teraz. Chciałbym wszystkim polecić książkę "Śniadanie z cząstkami". Opowiada o fizyce kwantowej, jednak jest redagowana, przez kogoś, kto jest humanistą i absolutnie się na tym nie zna. W książce pojawia się jeden wzór...jeden...nie jest rozwinięty...pozycja jest w bardzo dobry sposób opisana. Jak dla debila, czyli mi pasowało.
Wybrałem ją, bo polecenie uzyskałem od gościa z linku i nie żałuję. Słowem końca, kot Schroedingera (czy jak to tam się pisze), oprowadzający bohatera, po labiryncie kwantowym wygrał. Polecam
#ksiazki

Komentarze (4)

Serek_Niehomogenizowany

Jaki ma związek Twój wpis z obrazkiem znaleziska? Jaki związek ma kanał YouTube, który podlinkowałeś?


BTW, każda książka popularnonaukowa z założenia jest pisana tak, aby zrozumiał ją każdy. Tak pisał Hawking swoją "Krótką Historię Czasu" i inne, tak pisał Kaku w "Kosmosie Einsteina", Penrose w swoim "Przewodniku po prawach rządzących Wszechświatem", lub z naszych rodzimych np. Łamża w "Świecie Kwantów" czy Dragan w "Kwantechiźmie 2.0".

razALgul

Na kanale Miecia/Masochisty, została polecona ta książka. Jest napisane w opisie.

Zaloguj się aby komentować