Mimo tego, że izolacja morfiny z opium została opracowana w pierwszej dekadzie XIX w. przez Friedricha Sertürnera, dopiero w latach 30. XIX w. firma Merck opracowała metodę izolacji morfiny na szeroką skalę. Opium ekstrahowano zimną wodą, a otrzymany wyciąg zagęszczano do konsystencji syropu. W kolejnym kroku do gorącej mieszaniny dodawano węglan sodu i nadal ogrzewano. Po ochłodzeniu i odczekaniu 24 h, osad był odfiltrowywany i przepłukiwany przy pomocy zimnej wody.
Surową mieszaninę alkaloidów rozpuszczano w alkoholu w 85°C. Po odparowaniu alkoholu, proszek ekstrahowano rozcieńczonym kwasem octowym. Po przepuszczeniu przez węgiel aktywny i przefiltrowaniu do ekstraktu dodawano roztwór amoniaku. Osad płukano i rekrystalizowano morfinę.
Powyższa metoda nie wydaje się zbyt dobra, już sama pierwotna ekstrakcja opioidów przy pomocy zimnej wody wykazuje niską wydajność. Dodatkowo pewnym mankamentem wydaje się wykorzystanie dużej ilości alkoholu i sam proces oczyszczania.
Butelka z mojej kolekcji, II poł. XIX w., najprawdopodobniej tereny niemieckie, z kompletu wojskowego.
Więcej ciekawostek o apotekariach na moim instagramie: https://www.instagram.com/alexander_gulosus/
Oraz na stronie mojego wydawnictwa: https://www.pharmacopola.pl
43a40ef3-8969-4f97-b805-06fba9944eb6
sullaf

Ciekawie, ciekawe, prosimy o jeszcze jakieś receptury. Maki akurat mi za oknem nie kwitną, ale może czegoś ciekawego z przyszłych wpisów się dowiem

Gulosus

@sullaf Jeszcze mam dwie po morfinie, więc na pewno

Zaloguj się aby komentować