Miłośnicy i praktycy gier fabularnych, których jakże szlachetne i prezycyjne miano rpg zszargano, nazywając byle komputerową (czy konsolową) gierkę tożsamo, zamiast przynajmniej dołożyć to c z przodu, albo wprost przyznać, że z odgrywaniem roli to gry komputerowe nie mają nic wspólnego i idzie o gry, w których współczynniki opisujące zdolności postaci się zmieniają w czasie. Ale przydługi wstęp wyszedł. Meldujcie się poniżej, miłosnicy kostki i ołówka, co by dało się stwierdzić, czy warto jakieś poważniejsze debaty i dyskusje grofabularne zaczynać na tej zacnej agorze.
#rpg #roleplay #wfrp
5ffdd59f-5803-4f30-b15b-08efbd584712

Obecny?

17 Głosów
tyle_slow

Bardzo dawno temu grałem w wampira maskaradę. Chyba gdzieś mam nawet.

Siewca_Kaszany

Obecny! Wfrp, d&d i star wars dobre 14 lat temu a od półtora roku świat z wfrp jednak z inną mechaniką (nie wiem na ile mogę się chwalić mozolnym móżdżeniem kolegi) - wciąż jedna kampania (ale już dobre 3 postaci mieliśmy) z fartem!

VictorM

@tyle_slow zakładam, że kolega nie mówi o Vampire: The Masquerade – Bloodlines, jedynie żeby zamieszać

df0f265b-4792-4b85-a375-0001ef48f2b4
VictorM

@Siewca_Kaszany oryginalna mechanika wfrp to prowokacja; ona tam jest tylko po to, żeby pobudzic kreatywność i zrobić własną

Dzizas

Obecny. Wychowany na pierdycji młotka, grający w młodości w wh 2.0, dnd 3.0. Wracający jak marnotrawny syn z Zewem Cthulhu, Star Trek Adventures, Obcym, Mothershipem, Diuną, Wh 4.0

VictorM

@Dzizas zabawne, jak wszystkim udało się zignorować 3 edycję Warhammera

Dzizas

@VictorM 3 edycja nie istniała ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

VictorM

@Dzizas a ja mam 3 edycję; pudełko dumnie stoi na półce, podręczniki robią za podkładki pod myszy, a kostek się boję, bo zmutowane jakieś

Dzizas

@VictorM Myślę że trójka tak naprawdę wyszła w trochę złym czasie i np. teraz, po planszówkowym renesansie, który w sumie wtedy dopiero się zaczynał, miała by więcej zwolenników. Chociaż z drugiej strony, w moim postrzeganiu Warhammer to był ten system do którego wystarcza w zupełności jeden podręcznik, bo ma w sobie wszystko, i stanowił taki fajny sposób na wejście w gry fabularne - poznajesz z czym to się je w dość przystępny sposób, co w przypadku trzeciej edycji nie było już takie oczywiste.

Bjordhallen

@VictorM warhammer, monastyr i dnd jako MG. Arkona, neuroshima i hobbit jako gracz.

Zacząłem 17 lat temu w rodzinnym domu. Nocki na starej kanapie w maszynowni mojej mamy. Graliśmy do 2-4 a potem wychodziliśmy biegać po lesie


Eh!

Zaloguj się aby komentować