... Mianowicie praca polegająca na uzbrojeniu studni głębinowej.

Jak najprościej, jak najtaniej, i jak najbardziej maksymalnie idioto odpornie.

Jest sobie wybita studnia głębinowa.

Z której to trzeba rozprowadzić wodę po małej szkółce roślin ozdobnych. Ale ty już klient mówi że sobie sam zrobi.

Ja tylko co zrobiłem to ożeniłem studnie głębinową z hydroforem ocynkowanym 300 l

Podpiąłem to pod istniejące krany, a także założyłem sześć elektrozaworów, z myślą o automatyzacji podlewania. Wkrótce zamówię jeszcze komputerek. I woda niech się leje.


Samo przebicie przez fundamenty w starej stodolem nie było zbyt proste. Z góry założyłem że może to być pracochłonne więc wypożyczyłem sobie wiertnicę z koronką 115 mm. O ile w betonie lub w czerwonej cegle poszło to bez żadnego problemu. To jednak w granitowych kamieniach znajdujących się w fundamentach szło to już bardzo powoli około półtorej godziny samego wiercenia otworu o długości około 80 cm, aż musiałem przedłużkę założyć do koronki, która wystarczyła na styk.

Akurat z tej roboty Nie mam za dużo zdjęć. No ale coś udało się zrobić.


A no i historyjka.

Właściciel szkółki. Ma tam takiego pomocnika mówi że trochę przy głuchy, czy może użył innego słowa A to ja nie dosłyszałem. Nieważne.

Mówię gościowi żeby wykopał rowek od ściany do studni. A następnie wokół studni na wielkość skrzynki która będzie tam montowana czyli jakaś 60 na 40 oraz 30 cm wysokości. I mniej więcej na taką głębokość tych 30 cm trzeba było wszystko wykopać co mu powiedziałem.

Dobra zaczął kopać. Delikatnie musiałem go skorygować. No ale pojechałem po tą wiertnicę nie było mnie z godzinę.

Ja przyjeżdżam. Chłop po pas zanurzony w wykopie. Jakby okopywał się na froncie. I krzyczę do niego. Panie już wystarczy. On na to że nie wiedział i chciał się dokopać do końca studni. Mówi że już widział dno. Zważywszy na to że studnia ma kilkanaście ładnych metrów głębokości. No ale nieważne.

Oddelegowałem go do jego własnych obowiązków. Ucieszony że mógł się trochę oderwać od pielenia lub przesadzania roślin.


Może i na szybko. Ale dałem z siebie całe 30%.

852b4d95-a3d7-4ea6-901c-9c442f549f30
04310708-d576-4854-9507-def7fd6decf1
abf37e98-7839-4a6c-89d4-7dea94d48fc0
e11ed791-4473-4485-98c9-9e763f658d63
e3266923-59f9-4927-ad95-1f9e0074600c

Komentarze (2)

Opornik

@Zielonywewszystkim Nie bałeś się że zniszczysz wiertnicę na kamieniach?

Zielonywewszystkim

@Opornik Jak jest dobrze zamocowana. To ani drgnie. A najbardziej niebezpieczne jest właśnie to gdy luźno sobie wisi w powietrzu. Gdy ją może przekosić zaklinować A co najgorsze obrócić. Powoli lejąc wodę przeszło. Koronka nawet się nie zużyła. Jak gadałem to najbardziej zużywa się na prętach zbrojeniowych.

abf93649-f578-4f25-8882-db84c2beba22

Zaloguj się aby komentować