Miałem operację, która mnie trochę obciązyła w obrębie miednicy. Po powrocie na siłkę trochę się wzbraniałem przed intensywnym treningiem nóg. Więc wiosną po powrocie na siłkę robiłem górę + jeździłem bardzo dużo na rowerze (po "wdrożeniu się" w jazdę rowerową, to robiłem 2x w tyg po 50km, czyli ok 100 na tydzień, a raz zrobiłem rekordowo 160km).


No i jesień nadeszła, rower minął, wzmocniłem trochę mięśnie core, kolejny krok - robimy nogi z naciskiem na ćwiczenia bez izolacji, czyli np przysiady itd. Ale duży nacisk kładłem na łydki, bo moja anatomiczna budowa jest bociania. Mam masywne uda, ale chude łydy.


No i superancko, zrobiłem kilka-kilkanaście treningów i mam:


-zapalenie ścięgna achillesa (dosłownie mam guza na tyle pięty, że nawet zakładanie butów boli)

-ból przeciążeniowy kolana, prawdopodobnie ścięgno mięsnia czworogłowego uda (boli kolano, ale znam się na anatomii i wiem od czego)


No i tak chciałem robić nogi, że nie mogę robić nóg xD Przynajmniej jakiś czas. Czyli formy od pasa w dół pewnie nie zrobię, bo takie urazy lubią się ciągnąć i nawracać, jeśli dobrze się nie zregenerujesz i nie dasz sobie przerwy.


Jestem debilem, bo zamiast robić coś powoli, to ja oczywiście od razu musiałem duże ciężary i przeć do przodu jak taran. Bo przecież od roweru siła mięsniowa poszła w górę, a przede wszystkim wytrzymałość, więc siłowo nie czułem dużego obciążenia na ciężarach, zaczynając od razu od dużych. Ale ciało nie było na to gotowe. No cóż, trudno xD


#hejtokoksy #silownia #sport

Komentarze (2)

Pan_Slon

@Lopez_ od roweru idą nogi, jak trenujesz mtb i robisz min 1000km miesięcznie, to co kręciłeś nic nie daje oprócz dotlenienia

Lopez_

@Pan_Slon Robilem tygodniowo srednio z 90-100km i generalnie czuje, ze sie nogi wzmocnily, widze tez, ze sa wieksze, teraz jak na silce robilem cwiczenia, to latwiej mi bylo robic siady i inne, bo juz nogi troche byly zahartowane. Gorzej, jakbym nic nie robil na nogi kilka miesiecy i nagle poszedl na silownie.

Zaloguj się aby komentować