Media: Znany sędzia miał wypadek samochodowy. Był pod wpływem alkoholu

W sobotę 11 października przed północą w miejscowości Rejowiec w województwie lubelskim doszło do wypadku - kierowca samochodu uderzył w drzewo, po czym odjechał z miejsca do pobliskiego domu. Świadkowie poinformowali o wypadku policję. Onet poinformował, że kierowcą był Jakub Iwaniec, sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, zamieszany w aferę hejterską. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie.

#wiadomoscipolska #aferahejterska

Yes_Man userbar
gazetapl

Komentarze (7)

banita77

Oświadczenie do Onetu w sprawie kolizji przesłał obrońca sędziego Jakuba Iwańca Michał Skwarzyński. "Mój klient nie prowadził tego samochodu, a był jego pasażerem. Był on odwożony przez inne osoby, czym nie byli zainteresowani prokuratorzy. xd

Yes_Man

@banita77 zapewne mają na to 10 świadków

Tom.Ash

@Yes_Man oczywiście - Stanisław Wokulski z Baczewskim. Jeszcze był niejaki Pan Tadeusz ale ten wyszedł jeszcze na imprezie więc to raczej kiepski swiadek.

darkonnen

@Yes_Man i wszyscy jechali razem trzymając prokuratora jak oponował przed ucieczką z miejsca wypadku. a w najgortszym razie zawieszą prokuratora na czas postępowania i będzie dostawał połowę uposażenia z leżenie palikiem do góry. ta połowa to i tak więcej niż średnia krajowa

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@banita77 wiadomo, wszyscy pasażerowie. I tylko trzeba znaleźć odpowiednio dużego frajera który weźmie na siebie winę

dilersasiad

Nie sztuką jest prowadzić auto na trzeźwo - tak to każdy potrafi.

Drukarka666

Auto wjechało w drzewo przecież jest napisane. To, że sędzia tam był to przypadek, albo go ktoś złośliwie w bagażniku zamknął. Mógł zginąć jak Popiełuszko. Poza tym zawsze dzień dobry mówił, a w gabinecie starego i młodego Kryżego zdjęcie ma na scianie. Można się rozejść.

Zaloguj się aby komentować