Matko Boska... jak ja nie cierpię stacji dokujących na USB-C. Niektóre działają od strzała z innymi trzeba się męczyć jak Pudzianowski z Najmanem.

O uwalonych gniazdach w laptopach nie mówię (przez 4 lata wymieniłem 2), samych kabli wymieniłem już 3.

Czy nie mogą dodawać jakichś supportów żeby te kable nie wisiały w powietrzu?


Dawniej jak była stacja dokująca to laptopa trzeba było z niej jelczem wyrywać.


Chyba czas na zakup drukarki 3d żeby takie dziadostwa sobie zrobić.


#gorzkiezale #technologia

Komentarze (1)

bartek555

Bylo takie gniazdo, nazywalo sie lightning ;)

Zaloguj się aby komentować